i
Loading...
MENU
pl

Excellence blog

 

Kochani Single,

„All you need is love” od prawie 50 lat przekonują nas Beatlesi i trudno się z nimi nie zgodzić – zwłaszcza w tym szczególnym czasie, jakim są Walentynki. Miłość spotyka nas przypadkiem, strzała Amora trafia nas niespostrzeżenie i pod wpływem miłości nasze życie zmienia się nie do poznania. I kiedy znajdziemy miłość, niczego więcej nie potrzebujemy. Trzeba jej tylko poszukać...

 

Jak to powiedziała norweska nobliskta Sigrid Undset - „Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać”. I tego życzymy sobie przede wszystkim, byśmy nieskończone pokłady miłości, które w każdym z nas drzemią przelewali na ukochane osoby.

 

 

 

Miłość nie jedno ma imię, a zwyczaje z jej świętowaniem, okazywaniem  różnią się w zależności o szerokości geograficznej. Dzień Zakochanych obchodzony jest na całym świecie, ale  nie wszędzie walentynkowe randki wyglądają tak samo. Oczywiście pojawia się  motyw bukietu czerwonych róż, eleganckiej kolacji czy pluszowych serduszek, jednak niektóre kraje wytworzyły swoje własne zwyczaje związane z Walentynkami. Oto kilka z nich:

W Malezji jednym z najpopularniejszych zwyczajów jest konkurs „Więźniowie miłości”, który sprawdza jak długo  zakochani są w stanie ze sobą wytrzymać. Pary zakuwane się z kajdany na cały tydzień! Na zwycięzców czekają nagrody pieniężne. Ponadto w Malezji obchodzi się także Chińskie Walentynki. Niezamężne Chinki wrzucają do mórz i rzek mandarynki i pomarańcze, na których zapisują swoje dane kontaktowe w nadziei, że ich wymarzona druga połówka je wyłowi.
Duńczycy obdarowują się kwiatami zwanymi snowdrops. Dodatkowo mężczyźni wysyłają kobietom zabawne liściki, czyli  gaekkebrev zawierające dowcipne rymowanki. Jednak zamiast imieniem podpisują się kropkami ilością odpowiadającymi liczbą liter ich imienia. Jeśli kobieta odgadnie imię tajemniczego nadawcy w Wielkanoc otrzyma dodatkowe czekoladowe jajko. A kto nie lubi czekolady...

W Japonii zwyczajem jest obdarowywanie najbliższych czekoladkami. Ukochani dostają  honmei-choko własnoręcznie wykonane czekoladki w kształcie serca, pozostałym przyjaciołom, czy współpracownikom wręcza się  giri-choko, czyli szwajcarskie i belgijskie czekolady. Co ciekawe to kobiety obdarowują mężczyzn, dopiero miesiąc później 14 marca, w tak zwany Biały Dzień panowie mają szansę na rewanż.

Walijczycy namawiają swoich wybranków do „Otwarcia ich serca” – właśnie taki przekaz kryje się za drewnianą łyżeczką ozdobioną serduszkami, kłódeczkami i kluczami, którą wręcza się swojej sympatii.

W Tajlandii dzień zakochanych jest dniem ostatecznego wyznania miłości – tego dnia masowo zawiera się śluby. A nic nie mówi „Kocham Cię” dosadniej niż przysięga małżeńska. Wierzy się tam, że Walenty ustrzeże nowożeńców przed rozwodem. Biorąc pod uwagę, że odsetek rozwodów w Tajlandii jest mniejszy niż w USA, a nawet Europie – ich wiara chyba czyni cuda.

Jak Wy obchodzicie Walentynki w tym roku? Kolacja, romantyczny spacer, czy może jednak randki online? Napiszcie o tym w komentarzach.

 

Brzmi jak tytuł artykułu motywacyjnego? Bardzo dobrze.

Choć aspekt pewności siebie jest ostatnio bardzo modny, wciąż wiele z nas ma problem z wiarą we własne możliwości. Nie próbujemy  znaleźć lepszej posady, bo boimy się, że nie damy sobie rady. Nie szukamy mieszkania w lepszej części miasta, ponieważ boimy się, że nie podołamy wyprowadzce. Nie zapisujemy się na kurs prawa jazdy, bo boimy się, że nie sprawdzimy się za kółkiem. Wreszcie nie szukamy partnera, bo boimy się, że nie będziemy dość dobrzy. To właśnie takie myślenie przysłowiowo podcina nam skrzydła.

Stare powiedzenie mówi jasno: nie uda Ci się nic osiągnąć, jeżeli nie spróbujesz.

Jeśli chodzi o podejmowanie wyzwań mnie zawsze motywuje stwierdzenie, że lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż zastanawiać się przez całe życie co by było, gdyby. Wszystko jedno z czego wypływa nasza motywacja do działania. Ważne jest, aby występowała. A nic nie zrobimy, jeżeli nie będziemy wierzyć we własne siły. To właśnie wiara w siebie czyni z nas ludzmi sukcesu. Nie chodzi tutaj o megalomanię. Chodzi o zwyczajną chęć podejmowania wyzwań.

Często boimy się odezwać, zagaić rozmowę, wyrazić własne zdanie, gdyż może zostać to odczytane jako przejaw przesadnej pewności siebie. Jest to podstawowy błąd myślenia. Osoba, która ma własne ja, nie boi się zabierać głosu, wyrażać swoich poglądów i bronić swojego zdania. Nie boi się zacząć rozmowy, czy wtrącić coś w dyskusji. Nie chodzi tutaj o rozpoczynanie kłótni ani przedstawianie swojej opinii w formie dogmatu. Chodzi o zwyczajną pewność, że nasze słowa mogą być ciekawe.

Jak to wygląda w odniesieniu do relacji damsko-męskich?

Dokładnie tak samo. Jeżeli nawiązałyśmy kontakt wzrokowy z płcią przeciwną, która nam się podoba, nie bójmy się uśmiechnąć, czy też zalotnie mrugnąć okiem. Jeżeli ktoś nam się podoba, nie bójmy się do niego napisać. Jeżeli ktoś ciekawy napisał do nas nie zastanawiajmy się kilka godzin nad sensowną odpowiedzią, tylko odpiszmy to, co akurat przyjdzie nam do głowy. Przede wszystkim uwierzmy, że możemy się podobać.

Często można spotkać się z opinią, że bez sensu jest  zaczynać nowy związek, gdyż skończy się jak ostatni. Bezcelowe jest szukanie partnera, skoro jesteśmy tak beznadziejni, że nikt nas nie chce, albo nie byliśmy w stanie utrzymać przy sobie poprzedniego. Takie myślenie jest przyczyną wszystkich naszych niepowodzeń. Każdy z nas zna chyba jakąś kobietę,mężczyznę, którzy działają na płeć przeciwną w magnetyczny sposób. Randki są dla nich codziennością, a adoracja czymś tak normalnym, jak oddychanie. Co najciekawsze często tym kobietom daleko jest do wizerunku klasycznej seksbomby a mężczyznom do Adonisa. Są to zwyczajni ludzie, którzy również miewają mankamenty urody, kilka kilogramów za dużo, czy cienie pod oczami.

To nie wygląd przyciąga do nich rzeszę adoratorek-adoratorów. To bijąca z nich pewność siebie. Jeżeli facet widzi tryskającą energią, uśmiechniętą dziewczynę idącą przed siebie z podniesioną głową, na pewno zwróci na nią uwagę. Z pewnością natomiast pominie tę, która speszona odwróci wzrok, gdy tylko go zauważy.

To samo tyczy się rozmów internetowych.

Mężczyzna prędzej zaprosi na randkę dziewczynę, która rozmawia z nim w naturalny, niewymuszony sposób. Która odpisuje bez dwugodzinnego zawahania, co napisać wypada, a co lepiej pominąć. Nie bójmy się czasem napisać nawet głupstwa. To naturalne i ludzkie, a obie strony z pewnością chętnie się pośmieją. Bądźmy pewne siebie. Mężczyźni lubią kobiety, które nie boją się świata. Które wiedzą czego chcą i nie boją się po to sięgać. Które są pewne siebie i świadome swojej wartości i swoich możliwości.To samo dotyczy mężczyzn.

O tym, co jest w nas wspaniałego można by napisać następnych kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt akapitów. Jednak każdy z nas powinien sam sobie uświadomić, że jest wyjątkowy .... Nieważne ile ważymy, jaki mamy kolor włosów, czy tembr głosu.

Wiara czyni cuda, tak więc wierzę, że się uda. Brzmi jak banał? Czasem największe banały są w rzeczywistości najlepszymi życiowymi przewodnikami (w końcu róże też są banalne, a która kobieta nie lubi ich otrzymywać?). Próbujmy osiągać swoje cele. Zmieńmy pracę, jeśli nas nie satysfakcjonuje, poszukajmy lepszego mieszkania, napiszmy do osoby z naszych marzeń. ... Jeżeli nie wyjdzie – przynajmniej będziemy mieli poczucie, że nie byliśmy bierni. Jeżeli natomiast się uda – każdego dnia będziemy mogli podziękować sobie za odwagę, za to, że nie byliśmy bierni.

 

Chyba każdy z nas lubi czasami pikantne wiadomości, od których całe ciało zaczyna mrowić, a serce bije szybciej.

 

Dzięki wszechobecnemu Internetowi oraz telefonom komórkowym, możemy podgrzać atmosferę zawsze i wszędzie. Mężczyźni uwielbiają, kiedy kobieta sama zaczyna nieco odważniejszą wymianę wiadomości, nie mówiąc już o puszczeniu wodzy fantazji przy przygotowywaniu odpowiedzi.

Pary z dłuższym stażem, nie mają z tym problemu, erotyczne wiadomości są urozmaiceniem i wzmożeniem oczekiwania na popołudnie, wieczór lub noc. Co jednak, jeżeli dopiero rozpoczynamy znajomość? W jakim momencie można bez obaw zacząć niegrzeczne rozmowy?

Poznając mężczyznę w Internecie np. przez portal randkowy zawsze po pewnym czasie pojawia się chwila zawahania. Wysłał zdjęcie, na którym wygląda ja milion dolarów? Pochwalić, przejść nad tym do porządku dziennego, czy napisać, że ma się ochotę położyć nogi na tych muskularnych ramionach? A co w momencie, gdy po wysłaniu naszego zdjęcia on odpisał, że Twoje usta są stworzone do miłości? Potraktować to, jako coś zbyt śmiałego, czy też zapytać, czy chce się o tym przekonać w rzeczywistości? Na to nie ma uniwersalnej reguły, jednak warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czego od znajomości oczekujemy.

Gdy mężczyzna po dwóch dniach wymieniania wiadomości, zaczyna sprowadzać rozmowę na erotyczne tory, możemy zacząć się zastanawiać. Oczywiście wszystko zależy od naszego temperamentu. Jeżeli szukamy płomiennego romansu, jak najbardziej można pociągnąć temat. Nam przyjemnie przyspieszy serce, a mężczyzna podkręci swoje zainteresowanie. Ciągnięcie tego typu rozmów ma też inną zaletę. Mianowicie, po fantazjach mężczyzny, możemy chociaż w minimalnym stopniu dowiedzieć się, co w nim siedzi. Jeżeli już w trzeciej wiadomości pisze, że chce Cię związać i użyć pejcza – możemy poczuć się zaniepokojone. Nie zawsze jest to oznaką dewiacji (czasem jest to wynikiem próby edukowania się poprzez lekturę bardzo popularnego Greya), jednak warto się zastanowić, czy na pewno chcemy się w coś takiego pakować. Jeżeli natomiast w wiadomościach widać, że nadajemy na tych samych falach, można spróbować wcielić rozmowy w życie.

 

Nieco inaczej ma się sytuacja, gdy szukamy stałego, stabilnego związku.

Zbyt wczesne rozpoczęcie takich rozmów może dać nam przekaz, że związek będzie oparty tylko na seksie. Jeżeli mężczyzna zbyt wcześnie zaczyna takie rozmowy i ciągnie je, pomimo faktu, że kobieta usiłuje zmienić temat, pokazuje to jego priorytety. Owszem, lubimy typ niewyżytego macho, chcemy jednak partnera w każdej dziedzinie życia, a nie tylko w seksie. Warto przed rozpoczęciem takich rozmów sprawdzić, czy macie wspólne tematy i jak wygląda rozmowa na tematy codzienne. Fizyczność z czasem osłabnie, codzienność pozostanie. Jeżeli natomiast rozmowy trwają od kilku tygodni/miesięcy, a może doszło już do spotkania w rzeczywistości i czujemy się na to gotowe, możemy same zacząć temat. Wystarczy zwyczajne „śniłeś mi się w nocy” albo „często o Tobie myślę”.   Z pewnością zostanie to docenione, a my będziemy mogły poczuć się jak zadurzone nastolatki.

 

Jeżeli już mowa o cyberseksie, warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz.

Niejednokrotnie kobieta chce zacząć pisać pikantne wiadomości, jednak nie ma odzewu ze strony mężczyzny. Bardzo często czekamy na wiadomości, które pobudzą wyobraźnię. To nieprawda, że tylko mężczyźni dużo myślą o seksie. Kobiety też, jednak rzadziej się do tego przyznają. Co więc, jeżeli nasz rozmówca jak ognia unika tematu? Przyczyn może być kilka. Najpopularniejsza, to zwyczajny strach. Mężczyzna boi się, że zostanie odebrany, jako tani casanowa, któremu tylko na seksie zależy. Niejednokrotnie też faceci nie są aż tak przebojowi, za jakich chcą uchodzić. Co wtedy zrobić? Zwyczajnie, samodzielnie zacząć temat. Jeżeli rozmowa zostanie pociągnięta – z pewnością obie strony poczują się usatysfakcjonowane. Jeżeli natomiast temat zostanie zmieniony – możemy zastanowić się, co jest przyczyną. Niskie libido, jakaś wstydliwa tajemnica, czy też niepokojący fetysz? Z pewnością jest to sygnał ostrzegawczy.

 

W XXI wieku, cyberseks nie jest żadnym tabu.

Wysyłajmy erotyczne wiadomości, pokrywajmy się rumieńcem w pracy, pod okiem dyrektora, gdy ukradkiem odczytamy co mężczyzna chce z nami zrobić, jednak bądźmy ostrożne. Kobiety też lubią seks, kobiety lubią świntuszyć, jednak wszystko z umiarem. Odpowiedzmy sobie na pytanie jakie mamy priorytety. Zapytajmy się, czy jesteśmy już na to gotowi i nie bójmy się napisać czegoś, co z pewnością podgrzeje atmosferę.

 

Chociaż artykuł dotyczy typów kobiet, poszukiwanych przez mężczyzn, na wstępie warto zaznaczyć, że nie powinnyśmy naginać swoich cech i dążyć do spełnienia kryteriów, charakteryzujących opisane przypadki. Nie każda kobieta pasuje do każdego mężczyzny. Sam fakt, że wybranek wygląda jak milion dolarów, nie jest gwarancją udanego związku. W momencie, gdy będziemy niedopasowani, zamiast bajecznego życia znajdziemy ciągłe frustracje. Istnieje jednak wiele cech, które nieświadomie pokazujemy światu, a które wcale nas nie definiują.

Jak więc zachowywać się, aby uzewnętrznić, to co w nas najlepsze?

Nie bój się wyrażać własnego zdania.

To podstawowa zasada, która powinna charakteryzować relacje damsko-męskie. To mit, że faceci szukają spolegliwych kobiet, dla których są wyrocznią. Oczywiście nie chodzi o to, aby za każdym razem doprowadzać do ostrej wymiany zdań i z definicji negować opinię partnera. Nie bójmy się jednak posiadać własnego zdania i go otwarcie wyrażać. On uważa, że najlepszym możliwym obiadem jest schabowy z ziemniakami, a Ty wolisz roladki z ryżem? Powiedz mu o tym i zaproponuj, że kiedyś musi spróbować Twoich. On nie lubi spacerów, a Ty jesteś ich fanką? Podnieś argument niwelowania ryzyk chorób serca i wskaż romantyzm parku podczas zachodu słońca. Facet to doceni. Szuka partnera do rozmowy a nie osoby, która będzie ślepo potakiwała. Dyskusja zdecydowanie bardziej cementuje znajomości, niż ciągła zgoda. Oczywiście nie wyszukuj niczego na siłę. Jeżeli też lubisz schabowego, nie udawaj miłośniczki jarskich dań. Po prostu prowadź rzeczową rozmowę, z nutką flirciarskiej zaczepności.

Kolejnym typem kobiet, które są raczej przez mężczyzn omijane, są fanatyczki dietetycznych posiłków.

Nie zjesz na randce ulubionej tortilli, bo jest tucząca a zamiast tego wybierzesz kilka liści sałaty, skropionej oliwą? Nie chcesz wyjść na zachłannego obżartucha? Uważasz, że pełny posiłek, z solidną ilością mięsa jest niekobiecy? Błąd! Mężczyźni lubią widzieć, że kobiety też jedzą. Jak twierdzą psychologowie, apetyt na potrawy jest często utożsamiany z apetytem na życie. Masz ochotę na mięsne danie? Zamów go. Z pewnością zostanie to nagrodzone niemym podziwem. Oczywiście nie jedz ponad siły. Nie konkuruj, kto zje więcej skrzydełek w KFC. Po prostu jedz z apetytem to, na co właśnie naszła Cię ochota.

Panna idealna? 

O nie, mężczyzna jej podziękuje. Delikatnie się rozmazałaś i już biegniesz do łazienki, żeby poprawić make up? A może na mecz ubrałabyś szpilki? To błąd. Mężczyzna nie szuka lalki Barbie, która zawsze wygląda, jak wyciągnięta z pudełka. Przeciwnie, coś takiego może odstraszać. Jeżeli powiesz mu, że nie wyobrażasz sobie wyjścia w góry, bo połamałabyś szpilki na kamieniach, uwierz, że z pewnością nie zaprosi Cię nigdzie. Bądź naturalna. Pełny makijaż i szpilki zostaw na wieczór. W dzień postaw na podkreślone oczy i obcas na słupku. Na mecz ubierz bluzę i adidasy. Po prostu dostosowuj się do warunków. Nie zgrywaj idealnej w każdym calu. Jeżeli zaprasza Cię na spacer za 10 minut, nie odpisuj mu, że musi czekać 2 godziny, aż zrobisz się na bóstwo. Po prostu podmaluj oczy, załóż buty i idź. Mężczyzna nie szuka księżniczki, która nie wychodzi z wieży bo pilnuje jej wielki smok, w postaci potrzeby bycia idealną. Mężczyzna szuka dziewczyny z sąsiedztwa, która będzie w stanie dzielić z nim wiele momentów, nie tylko eleganckie gale.

Kobieta bluszcz?

To już przeszłość. Kiedyś synonimem dobrej kobiety, była dziewczyna, która w pełni polega na swoim mężczyźnie. On decyduje, on zarabia, on płaci, on nawet nadaje tory rozmowom. Nie popełniaj tego błędu i nie pokazuj, że jesteś zależna. Chce Cię zaprosić na randkę? Owszem, daj mu zapłacić, jednak zapowiedz, że następnym razem płacisz Ty. Nie przyznajesz się do sukcesów w pracy, bo boisz się opinii korpo-starej panny? Błąd, mężczyzna doceni, że lubisz to co robisz, odnosisz sukcesy i chcesz o tym rozmawiać. On chce wyjść do modnej restauracji, ale Ty dziś masz niesamowitą ochotę na jedzenie z rustykalnej knajpki na rogu? Powiedz mu, że dziś idziecie tam. Bądź niezależna. Bądź partnerką a nie zabawką.

To oczywiście tylko najbardziej radykalne błędy, ale też najczęściej popełniane. Mężczyźni w dzisiejszych czasach już nie szukają kur domowych. Mężczyźni szukają kobiet silnych i niezależnych, które będą wyzwaniem. A faceci przecież wyzwania uwielbiają. Jeżeli zniechęci się i twierdzi, że jesteś zbyt niezależna – po prostu szukał łatwej zdobyczy a nie partnerki.

Bądźmy też czułe.

Potrafmy czasem odpuścić. Jednak nigdy, zwłaszcza na początku nie popełniajmy wyżej opisanych błędów.  Nie udawajmy kogoś, kim nie jesteśmy. Lubisz jak facet płaci? Ok, pozwól mu na to. Lubisz sałatki? Jedz je. Ale nie zmuszaj się do tego, w nadziei, że wypadniesz lepiej.

 

Czy szukanie faceta, to objaw kapitulacji?

W dzisiejszych czasach coraz częściej spotykamy się z wizerunkiem silnej i niezależnej kobiety. Sama mieszka, sama radzi sobie finansowo, sama prowadzi samochód, sama dokonuje niezbędnych napraw domowych. W czasach równouprawnienia postać singielki nikogo nie powinien dziwić. Dodatkowo doszliśmy do etapu, kiedy samotne życie stało się modne a samowystarczalność kobiet pożądana. Oczywiście, kobieta jest sobie w stanie poradzić samodzielnie.

Co jednak z potrzebą bliskości?

Wiele kobiet nie szuka partnera, ponieważ jest to zaprzeczenie ich wizerunku w społeczeństwie. Panie pozując na silne i niezależne (albo zwyczajnie takie będąc), odrzucają wszelkie zaloty i nie szukają partnera, ponieważ to mogłoby zepsuć im opinie. Przecież sama sobie radzi. Chcąc wyjść z domu dzwoni do koleżanek i robi „babski wypad” na wino w piątkowy wieczór. Czasami jednak każda z nas ma potrzebę się przytulić, być pocałowaną, czy też zwyczajnie potrzymać kogoś za rękę. O ile potrzebę seksu mogą zaspokoić przygodne romanse, czy też znajomości bez zobowiązań, wciąż pozostaje potrzeba bliskości. Nie każda z nas się do tego przyznaje, jednak każda taką potrzebę odczuwa.

Jak radzi sobie z tym singielka XXI- wieku? To powinno być pytanie retoryczne. Nie obawia się opinii innych, tylko szuka odpowiedniego mężczyzny. Być może dla niektórych wyda się to nowością, ale posiadanie faceta wcale nie niszczy wizerunku kobiety, jako silnej i niezależnej.

Dzisiejsze wyzwolone panie, same wybierają sobie partnerów.

Pomóc w tym może właśnie portal randkowy. Rejestracja nie jest objawem kapitulacji. Przeciwnie – jest dowodem na to, że w dzisiejszych czasach jesteśmy świadome, jakie cechy powinien mieć idealny facet i dążymy do znalezienia takiego. Chodząc na randki nie szukamy miłości na siłę. Szukamy osoby, która pomoże nam się rozwijać i z nami będzie dzielić piękne chwile i sukcesy. Nie chcemy kogoś, kto nas będzie ograniczał. Szukamy kogoś, kto z nami będzie dążył w kierunku ideału.

Singielki nie spotykają się już z takim napiętnowaniem, jak jeszcze dekadę temu.

Określenie „stara panna” nie jest stosowane, gdyż kobieta, tak samo jak facet, do związku może dojrzeć wcześniej, lub później. Biorąc pod uwagę brak presji społecznej, tym bardziej nie powinnyśmy mieć oporów przed szukaniem swojej drugiej połówki na portalach dla singli. Żyjemy w XXI wieku, nie musimy się więc godzić na mężczyznę wybranego przez rodziców, czy narzuconego przez społeczeństwo. Brak presji, daje nam prawo swobodnego i spokojnego wyboru. Dobrze poznać wielu mężczyzn i spokojnie zadecydować, czy z którymś z nich chce się spędzić życie. Zdecydowanie lepiej, niż utknąć w związku z pierwszym, który miał na tyle odwagi, żeby otwarcie okazać zainteresowanie. W momencie, gdy nie jest to przymus, wybór okazuje się przyjemnością.

Silne i niezależne kobiety są w społeczeństwie promowane.

Paniom takim w życiu jest dobrze, jednak nie można w tym wizerunku zatracić swojego prawdziwego ja. Pójście na randkę, czy pozwolenie komuś na zbliżenie się do siebie, nie tylko w sferze fizycznej, ale również emocjonalnej, nie jest objawem słabości. Wręcz przeciwnie – tworzenie z kimś wspólnego życia wymaga wbrew pozorom o wiele więcej siły, samozaparcia oraz kreatywności, niż życie w pojedynkę.

Nie bójmy się szukać miłości, czy to wokół siebie, czy na portalach randkowych. Silna kobieta nie potrzebuje mężczyzny. Silna kobieta chce mężczyznę i dlatego szuka oraz wybiera partnera idealnego dla siebie. 

Aby razem tworzyć coś pięknego...

 

 

Single z Ameryki kochają polskie kobiety?

Dlaczego mężczyźni z USA wykazują tak duże zainteresowanie kobietami z Polski? Ponieważ, i to wcale nie jest frazes, na całym świecie mają one opinię pięknych kobiet z klasą i  na dodatek oddanych dzieciom i rodzinie. Czego jeszcze można by oczekiwać od przyszłej żony?

Oczywiście, kiedy Polki spotykają się z Amerykanami pojawiają się różnice kulturowe. Przede wszystkim, Polki są niezwykle kobiece i oczekują szarmanckiego traktowania. Mężczyźni powinni otwierać im drzwi, płacić  rachunki w restauracji i komplementować ich wygląd. Polskie kobiety kochają też życie rodzinne: są dobrymi gospodyniami, kucharkami i matkami, jednocześnie są inteligentne i mają dobre wykształcenie. Są również różnice innego typu.

42-letni James, który szuka polskiej żony przez  portal randkowy, mówi że woli Polki od Amerykanek: „Z dziewczyną z Polski czuję doskonale,  mogę być sobą. Z partnerkami z USA mam wrażenie, że ciągle muszę grać  i nieustannie być czymś zajęty: uprawianiem jogi, bieganiem i mieć masę hobby, choćbym wolał spędzać wieczory spokojnie przed ekranem telewizora”.

Nie tak całkiem inna kultura

Z drugiej strony, amerykańska kultura popularna jest bardzo dobrze znana w Polsce. Wiele osób ogląda amerykańskie seriale i programy oraz słucha tamtejszej muzyki. Wiele pań zna popularne gwiazdy Hollywood znacznie lepiej od rodzimych aktorów. To bardzo ułatwia nawiązanie pierwszego kontaktu.

Polki są także znane z bardzo dobrych manier. „Polskie kobiety są zawsze bardzo miłe dla mnie, nawet jeżeli nie interesuje ich rozmowa ze mną” – mówi James. „To bardzo zachęcające. Nie jestem zbyt śmiałą osobą i nie jest mi łatwo otworzyć przed obcą osobą. Teraz wiem, że nikt nie będzie dla mnie niemiły czy złośliwy tylko dlatego, że taki jestem czy akurat ma zły humor. To nie jest takie oczywiste jeżeli chodzi o kobiety z państw zachodnich”.

Ciężko jest mówić o Polkach czy Amerykanach w ogólnikach. Każda osoba jest wyjątkowa i standardowy zespół cech narodowych nie zawsze będzie sprawdzał się w przypadku każdego. Traktujcie swój związek jako wyzwanie, przygodę – dzięki spotykaniu się z kimś pochodzącym z innej kultury, nigdy nie poczujecie się sobą znudzeni, a wasz związek pozostanie wiele lat.

 

Jak przezwyciężyć nieśmiałość?

Portale randkowe to obecnie najwygodniejszy sposób na poznanie kogoś wyjątkowego. Nie musimy wychodzić z domu, robić się na bóstwa, w bezpiecznym dla nas otoczeniu możemy rozmawiać z ludźmi z całego niemal świata. Jednak po jakimś czasie randki w sieci przestają wystarczać, a kiedy padają magiczne słowa – poznajmy się – niektórych paraliżuje strach. O ile flirt przez internet wzbudza w nas poczucie bezpieczeństwa, bo w każdej chwili możemy się wylogować czy wyłączyć komputer, to spotkanie twarzą w twarz może okazać się wyjątkowo stresujące, szczególnie w przypadku osób na co dzień nieśmiałych. Jak przezwyciężyć nieśmiałość by pierwsza randka okazała się miłym wspomnieniem a nie spędzającym sen z powiek wydarzeniem?

Po pierwsze bez pracy nie ma kołaczy! Nikt obudzi się pewnego dnia z odwagą na zdobywanie szczytów, nawet najwięksi himalaiści pracowali na swój sukces. Pewność siebie należy budować każdego dnia. Wyobrażanie sobie sytuacji, w których możemy poczuć nieśmiałość, takich jak na przykład pierwsza randka i wymyślanie scenariuszy ewentualnych rozwiązań może okazać się bardzo pomocne. Wizualizacje dla wielu wydają się śmiesznym pomysłem, ale wielu sportowców stosuje je codziennie wyobrażając sobie siebie na podium, co wzmaga w nich tylko chęć walki, skoro im to pomaga, dlaczego nie miałoby pomóc innym?

Zacznij myśleć pozytywnie, nie tylko o otaczającym Cię świecie ale i sobie. Dostrzegaj swoje zalety, każdy z nas ma coś do zaoferowania światu. Warto zrobić rachunek sumienia i pomyśleć o tym, czego dokonaliśmy, co potrafimy, jakie mamy pasje. Randka to czas, kiedy powinniśmy zareklamować swoja osobę i wcale nie musisz być specjalistą od PRu wystarczy, że skupisz się na pozytywach a swoje prywatne klęski i niedociągnięcia zostawisz na kolejne etapy związku.

Wyprostuj się! Wiele osób nie dostrzega zalet, jakie płyną ze znajomości języka ciała. Twoja postawa, gesty a nawet ton głosu wiele o Tobie mówi. Wyprostuj plecy i mów wyraźnie, poczujesz się o wiele pewniej a twój partner na pewno to doceni.

Na koniec najważniejsze, czyli uśmiech. Zbyt posępna mina nie jest atrakcyjna. Naukowo udowodniono, że uśmiech pomaga się zrelaksować i likwiduje napięcie, więc jeśli na samym początku obdarzysz swojego partnera soczystym uśmiechem poczujesz się swobodniej, a on też zapewne Ci podziękuje.

Związek przez Internet cz.2

Większa anonimowość =większa otwartość

Związki online cechują się zarówno większym stopniem anonimowości, jak i większą otwartością i szczerością. Dlaczego? Otóż o wiele łatwiej jest napisać, co nam leży na sercu niż o tym powiedzieć. Rozmowa z drugim człowiekiem, oddalonym od nas o setki kilometrów, może być traktowana nieomal jak spowiedź. Przed wyjawieniem wstydliwych szczegółów z naszego życia możemy przemyśleć wszystkie za i przeciw, ubrać naszą opowieść we właściwe słowa i powstrzymać się od wyjawienia niewygodnych faktów. Koniec końców i tak mówimy więcej, niż powiedzielibyśmy w czasie pierwszych kilku spotkań.

Serwis randkowy – poszukiwanie partnera

W Internecie jesteśmy bardziej otwarci, ponieważ nie dostrzegamy żadnych cech zagrażających i nie jesteśmy tak bezbronni jak w normalnych okolicznościach. Co więcej, możemy z łatwością znaleźć osobę, która przynajmniej pozornie dzieli nasze zainteresowania i pasje – wszystko dzięki profilom, w których użytkownicy opisują siebie, swoje życie i sposoby spędzania wolnego czasu. Oczywiście każdy taki opis wymaga dokładnego przefiltrowania, nie zawsze bowiem użytkownicy są szczerzy i ujawniają prawdziwe informacje na swój temat.

Randki online zdaniem psychologów przypominają spotkanie z nieznajomym w pociągu albo pisanie pamiętnika. Większość z nas ma mniejsze opory przed otwarciem się przed nieznajomym niż osobami z bliskimi otoczenia; w Internecie możemy swobodnie wyrażać swoje uczucia, nie narażając się na zranienie, dlatego też tak łatwo zakochać się w sieci.

Czyrandki w sieci leczą kompleksy?

W związku przez Internet wygląd i cechy stereotypowe mają mniejsze znaczenie niż w normalnym życiu i nie stanowią tak wielkiej przeszkody w budowaniu związków. Anonimowość pozwala także przezwyciężyć kompleksy związane z nieatrakcyjnością fizyczną i uzmysłowić, że równie ważne – jeśli nie ważniejsze – jest zainteresowanie rozmówcy SOBĄ, czyli człowiekiem z jego wszystkimi niedoskonałościami, przemyśleniami i spojrzeniem na życie.

Nawiązywanie znajomości przez Internet jeszcze do niedawna było powodem do wstydu. Osoby szukające swojej drugiej połówki w sieci musiały liczyć się z nieprzychylnymi opiniami otoczenia i złośliwościami. Na szczęście te czasy dawno minęły i obecnie nikogo już nie dziwi randkowanie online. Co więcej akceptowalne stało się podtrzymywanie znajomości wyłącznie na poziomie internetowym. Czy ma to jednak sens? Czy zakochiwanie się w kimś, kogo znamy tylko przez wymianę korespondencji elektronicznej znajduje logiczne uzasadnienie?

Serwis randkowy – pierwszy, ale nie ostatni krok

Głęboki związek przez Internet to typ relacji zasadzający się przede wszystkim na komunikowaniu się za pomocą komputera. Pomimo, że partner jest fizycznie niedostępny i po trosze anonimowy, to uczucie miłości jest doświadczane tak samo intensywnie jak przy realnym kontakcie. Osoby, które przeżywają miłość internetową, traktują ją tak samo poważnie jak pary znające się w życiu realnym. Zdarza się nawet, że ślubują sobie miłość i wierność w formie cybermałżeństwa.

Randki online a bliskość fizyczna

Bliskość fizyczna jest jednym z ważniejszych czynników inicjujących i podtrzymujących więzi uczuciowe. Cyberpary, zważywszy na znaczną odległość lub obawę przed spotkaniem na żywo, nie mogą wykonywać czynności właściwych dla osób, które darzą się uczuciem. Substytutem bliskości jest wyobrażenie takowej lub oczekiwanie, że w najbliższej przyszłości nastąpi zbliżenie.
Użytkownicy portali mimo przestrzennego oddzielenia są ze sobą mocno związani emocjonalni. Internet jest bowiem doskonałym miejscem spotkań bezpośrednich, niezakłócanych obecnością osób trzecich, dających poczucie bezpieczeństwa i intymności. Pomimo że wiele osób wychodzi z założenia, iż komunikacja internetowa jest pod pewnymi względami uboższa niż rozmowa w cztery oczy, nie oznacza to, że uniemożliwia budowę trwałej relacji i bliskości. Komunikat tekstowy jest nierzadko pełniejszy i bardziej szczery niż normalna rozmowa – zwłaszcza jeżeli mamy do czynienia z osobą nieśmiałą, lub rozmawiamy o bardzo intymnych i bolesnych sprawach.

Paradoksalnie związki online cechuje większy stopień anonimowości a zarazem większa otwartość. Dzieje się tak, ponieważ portal dla singli skupia tysiące osób, spośród których z łatwością znajdziemy partnera o podobnych poglądach, i zechcemy się przed nim otworzyć. Relacja rozwija się wówczas szybko i szybko przeskakuje na poziom związku.

W Internecie swobodnie wyrażamy swoje myśli także z innego powodu – mianowicie mamy pewność, że w każdej chwili możemy się wycofać, nie narażając się na ujawnienie tożsamości albo zranienie. Mówimy dużo, ale zdajemy sobie sprawę, że jeżeli przekroczymy pewną barierę, wykasujemy konto i zapomnimy o rozmówcy.

Strony: « 1 2 3 »

Blog

Omnia
- Hej, ja tu jestem zapomniałeś o mnie ? - pyta się ciało duszy - Wiem, wiem i co z tego jak mi tak źle, czuję się okrop... więcej
Omnia Gru 3 '19
Omnia
www.wpol ishwife.com Zapraszam do pisania wiadomości
Omnia Wrz 1 '19
Omnia
Jestem Life Coach i pomagam w odnalezieniu siebie i w związkach. Jeśli szukasz miłości i nie wiesz co jest nie tak ... więcej
Omnia Wrz 1 '19

Bezpieczne randki

WAŻNE! Jeśli ktoś w pierwszej wiadomości do Ciebie podaje swój adres mailowy, to może być to oszust. Oni nigdy nie płacą abonamentu członkowskiego, więc próbują wszystkimi dostępnymi metodami nawiązać kontakt z potencjalnymi ofiarami. Nie korzystaj z takiego adresu, spróbuj prowadzić z nim konwersację za pośrednictwem portalu. Jeśli ją podtrzyma, odpowie na Twoje wiadomości, będzie to oznaczało, że nie powinno być tego typu zagrożenia a Ty unikniesz rozczarowań.  

 

               

Portale matrymonialne to coraz popularniejsze miejsce w internecie służące do nawiązywania znajomości, poszukiwania miłości. Jednak należy być bardzo ostrożnym. Jest to wirtualny świat, w którym łatwo się pogubić.

Osoby samotne mają duże pokłady uczuć i zaufania, które łatwo wykorzystują oszuści internetowi. A niestety jest ich sporo i czyhają na naiwne osoby.

Dlatego chcemy przestrzec przed zbytnią otwartością i nadmiernym zaufaniem. Bardzo polecamy zdrowy rozsądek więcej

Blog

Omnia
- Hej, ja tu jestem zapomniałeś o mnie ? - pyta się ciało duszy - Wiem, wiem i co z tego jak mi tak źle, czuję się okrop... więcej
Omnia Gru 3 '19
Omnia
www.wpol ishwife.com Zapraszam do pisania wiadomości
Omnia Wrz 1 '19
Omnia
Jestem Life Coach i pomagam w odnalezieniu siebie i w związkach. Jeśli szukasz miłości i nie wiesz co jest nie tak ... więcej
Omnia Wrz 1 '19

Bezpieczne randki

WAŻNE! Jeśli ktoś w pierwszej wiadomości do Ciebie podaje swój adres mailowy, to może być to oszust. Oni nigdy nie płacą abonamentu członkowskiego, więc próbują wszystkimi dostępnymi metodami nawiązać kontakt z potencjalnymi ofiarami. Nie korzystaj z takiego adresu, spróbuj prowadzić z nim konwersację za pośrednictwem portalu. Jeśli ją podtrzyma, odpowie na Twoje wiadomości, będzie to oznaczało, że nie powinno być tego typu zagrożenia a Ty unikniesz rozczarowań.  

 

               

Portale matrymonialne to coraz popularniejsze miejsce w internecie służące do nawiązywania znajomości, poszukiwania miłości. Jednak należy być bardzo ostrożnym. Jest to wirtualny świat, w którym łatwo się pogubić.

Osoby samotne mają duże pokłady uczuć i zaufania, które łatwo wykorzystują oszuści internetowi. A niestety jest ich sporo i czyhają na naiwne osoby.

Dlatego chcemy przestrzec przed zbytnią otwartością i nadmiernym zaufaniem. Bardzo polecamy zdrowy rozsądek więcej

Blog

Omnia
- Hej, ja tu jestem zapomniałeś o mnie ? - pyta się ciało duszy - Wiem, wiem i co z tego jak mi tak źle, czuję się okrop... więcej
Omnia Gru 3 '19
Omnia
www.wpol ishwife.com Zapraszam do pisania wiadomości
Omnia Wrz 1 '19
Omnia
Jestem Life Coach i pomagam w odnalezieniu siebie i w związkach. Jeśli szukasz miłości i nie wiesz co jest nie tak ... więcej
Omnia Wrz 1 '19

Bezpieczne randki

WAŻNE! Jeśli ktoś w pierwszej wiadomości do Ciebie podaje swój adres mailowy, to może być to oszust. Oni nigdy nie płacą abonamentu członkowskiego, więc próbują wszystkimi dostępnymi metodami nawiązać kontakt z potencjalnymi ofiarami. Nie korzystaj z takiego adresu, spróbuj prowadzić z nim konwersację za pośrednictwem portalu. Jeśli ją podtrzyma, odpowie na Twoje wiadomości, będzie to oznaczało, że nie powinno być tego typu zagrożenia a Ty unikniesz rozczarowań.  

 

               

Portale matrymonialne to coraz popularniejsze miejsce w internecie służące do nawiązywania znajomości, poszukiwania miłości. Jednak należy być bardzo ostrożnym. Jest to wirtualny świat, w którym łatwo się pogubić.

Osoby samotne mają duże pokłady uczuć i zaufania, które łatwo wykorzystują oszuści internetowi. A niestety jest ich sporo i czyhają na naiwne osoby.

Dlatego chcemy przestrzec przed zbytnią otwartością i nadmiernym zaufaniem. Bardzo polecamy zdrowy rozsądek więcej